🐖 Awaria W Elektrowni Jądrowej
W reaktorach II generacji zakładano, że systemy bezpieczeństwa elektrowni jądrowej muszą opanować różne zdarzenia eksploatacyjne i awarie zdarzające się rzadko i bardzo rzadko, np. raz na 10 tys. lat, zaś awarii występujących ze skrajnie małym prawdopodobieństwem można w projektowaniu nie brać pod uwagę. 21 października 2021, 11:45 Alert W elektrowni jądrowej w obwodzie rostowskim na południu Rosji doszło do wycieku pary, zatrzymano jeden z czterech reaktorów – poinformowała w czwartek rosyjska agencja RIA Nowosti, powołując się na źródło w służbach jądrowa w Temelinie. Fot. Wikimedia Commons Awaria elektrowni jądrowej w Rosji Elektrownia, w której doszło do incydentu, produkuje w ciągu roku 30 proc. energii elektrycznej na południu Rosji. Położona jest 16 km od miasta Wołgodońsk. We wrześniu br. informowano, że pierwszy reaktor został podłączony do sieci po przeprowadzeniu planowego remontu. Po zatrzymaniu drugiego działają reaktory trzeci i czwarty. Polska Agencja Prasowa/Michał Perzyński Awaria w elektrowni jądrowej na Ukrainie. Wyłączono reaktor - RMF24.pl - Jeden z trzech reaktorów jądrowych w elektrowni koło Mikołajowa na południu Ukrainy został wyłączony po awariiChiny i awaria w elektrowni jądrowej w Taishan blisko Hongkongu. Potwierdzono dramatyczne wiadomości – doszło do uszkodzenia prętów paliwowych w reaktorze. Czy grozi nam potężne skażenia jak po awarii w Czarnobylu lub po awarii w Fukushimie? Katastrofa w Chinach? Oficjalnie potwierdzono, że doszło awarii w elektrowni jądrowej w Taishan blisko Hongkongu. Nastąpiło uszkodzenie pięciu prętów paliwowych w reaktorze. Chiński rząd zapewnia, że nie doszło do wycieku radioaktywnego z reaktora. Według oficjalnych informacji ministerstwa ekologii i środowiska, promieniowanie wzrosło jedynie wewnątrz reaktora nr 1 i zostało ograniczone przez specjalne bariery. Co więcej, chociaż promieniowanie w chłodziwie reaktora wzrosło, podobno mieściło się w dopuszczalnym zakresie. Praca elektrowni jądrowej nie została wstrzymana. Awaria elektrowni jądrowej w Chinach. Grozi nam skażenie?Chińskie władze podają, że doszło do pęknięcia prętów paliwowych i następnie wycieku radioaktywnego gazu produkowanego w procesie rozszczepienia jądrowego. Do wiadomości publicznej podano, że uszkodzona jest powłoka ochronna na ok. pięciu z 60 000 prętów paliwowych reaktora. Stwierdzono, że takie uszkodzenie jest nieuniknione ze względu na produkcję i inne problemy. To dość nietypowa sytuacja, w której francuska firma będąca współwłaścicielem elektrowni samodzielnie informuje rząd Stanów Zjednoczonych jeszcze zanim chiński współwłaściciel poinformuje o jakimkolwiek problemie - podaje portal W informacji przekazanej Departamentowi Energii Stanów Zjednoczonych, przedstawiciele Framatome informują o bezpośrednim zagrożeniu radiologicznym. Chińczycy zaprzeczają doniesieniom amerykańskich mediów takich jak CNN, jakoby regulatorzy zwiększyli poziom promieniowania dozwolonego poza elektrownią, by uniknąć jej zamknięcia. Co więcej, Chiny dalej zamierzają inwestować w energię jądrową. Obecnie posiadają 50 działających reaktorów jądrowych, a w budowie jest kolejnych 18. Elektrownia Taishan, która rozpoczęła działalność komercyjną w grudniu 2018 roku, jest własnością China Guangdong Nuclear Power Group i Electricite de France. Drugi reaktor rozpoczął pracę we wrześniu 2019 roku. Siłownia posiada pierwsze reaktory nowego typu o nazwie European Pressurized Reactors, zaprojektowane przez firmę Framatome, której większościowym właścicielem jest Electricite de France. Dwa kolejne są budowane w Finlandii i we Francji – przypomina RMF FM.ccUH.